Tatry urzekają swoim
pięknem i mistyką. Jest wiele dróg, które prowadzą turystów w doliny i
wyprowadzają na wysokie szczyty. W Tatrach są także szlaki, które wymagają sprawności,
sprytu ale przede wszystkim rozwagi. Nie wszyscy jednak mogą, lub nie mają
potrzeby podnoszenia adrenaliny do najwyższego poziomu. Jestem jedną z tych
osób, które wolą kierować swoje kroki na szczyty ale nie koniecznie po drabinkach i łańcuchach. Wystarczyło mi jedno wyjście na Świnicę od strony Kasprowego Wierchu
przez Zawrat do Doliny Pięciu Stawów Polskich by zrozumieć jakie groźne mogą być góry+. Było to w czerwcu kiedy w wyższych partiach
Tatr zalegało sporo śniegu, który w wielu miejscach był twardy i śliski. Tak było w ten dzień kiedy razem z koleżanką pokusiło nas by zdobyć Świnicę.
Wstyd się przyznać ile wówczas popełniłyśmy błędów. Dobrze, że ta
nieprzemyślana wyprawa skończyła się tylko osłabieniem organizmu. Po
kilku dniach doszłyśmy do pełni sił. Dzisiaj wiem, że mogłyśmy wówczas stracić zdrowie i życie.
Nie to jest jednak celem mojego opisu ale przedstawienie na razie wybranych szlaków w Tatrach Zachodnich. Nie sprawią one tyle trudności co wejście na Świnicę, jednak niektóre z nich są długie i czasochłonne. Dlatego trzeba wyjść ze schroniska lub z kwatery o odpowiedniej godzinie by zdążyć przed zmierzchem. Ja wybrałam trasę łatwą i spokojną z pięknym widokami. Polecam ją bardzo a przy okazji zaznaczam, że moje opisy na pewno nie zastąpią tych znajdujących się w profesjonalnych przewodnikach. Na moim blogu, który ciągle modyfikuję będę w miarę wolnego czasu dodawać opisy pozostałych tras, którymi wędrowałam do tej pory.
Nie to jest jednak celem mojego opisu ale przedstawienie na razie wybranych szlaków w Tatrach Zachodnich. Nie sprawią one tyle trudności co wejście na Świnicę, jednak niektóre z nich są długie i czasochłonne. Dlatego trzeba wyjść ze schroniska lub z kwatery o odpowiedniej godzinie by zdążyć przed zmierzchem. Ja wybrałam trasę łatwą i spokojną z pięknym widokami. Polecam ją bardzo a przy okazji zaznaczam, że moje opisy na pewno nie zastąpią tych znajdujących się w profesjonalnych przewodnikach. Na moim blogu, który ciągle modyfikuję będę w miarę wolnego czasu dodawać opisy pozostałych tras, którymi wędrowałam do tej pory.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz